Hej :) Dzisiaj mam dla Was kilka wskazówek jak zaoszczędzić na kosmetykach a równocześnie a mieć wszystko, czego potrzebujemy. Czasami wydaje się nam, że potrzebujemy dużo produktów by zapewnić sobie pełną pielęgnacje i możliwości makijażowe. Czy na pewno? Zapraszam do czytania dalej :)
1. Płyn miceralny zamiast płynu do demakijażu i tonika. Doskonale poradzi sobie z makijażem, dokładnie oczyści twarz. Do tego jedna butelka jest bardziej podręczna niż dwie :)
2. Olejek naturalny- wiadomo, włosy trzeba olejować, a suchą skórę nawilżać. W olejkach również można się kąpać. Ale może uda się znaleźć jeden olej pasujący do wszystkich elementów naszego ciała? Często olejek "do włosów" od olejku "do ciała" różni się zapachem i dodatkami, nic po za tym :)
3. Płyn do higieny intymnej doskonale sprawdzi się również jako żel do mycia twarzy i ciała. Ma naturalne pH a przy tym jest delikatniejszy. Doskonale oczyści też włosy. Może warto spróbować?
4. Cień do powiek.. jako rozświetlacz :) Zapewne posiadacie jakiś delikatny, jasny cień. W momencie finansowego doła spokojnie zastąpi nam osoby produkt- rozświetlacz. Spokojnie się sprawdzi również na innym miejscu twarzy, skoro na powiekach wygląda świetnie :)
5. Paletka nude+ pojedyncze cienie kolorowe. Na co dzień używamy przede wszystkim brązów, również jako podstawa kolorowego makijażu. W takim razie czy koniecznie potrzebujemy pełne paletki cieni w zielonych, niebieskich, różowych kolorach? Doskonałą opcją są cienie pojedyncze, mniej zajmą miejsca i więcej zostanie w portfelu :)
A Wy macie jakieś fajne sposoby na zmniejszenie ilości produktów stojących w Waszych szafkach? Co ciekawego jeszcze można zamienić w pielęgnacji, by oszczędzić pieniądze i przestrzeń na półkach? :)
Bądźcie ze mną na bieżąco:
-facebook kilk
-instagram klik
-vinted klik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz